Hej! Witajcie, zachód słońca
i chwila czasu, czyli czas dodać coś na bloga tym bardziej, że dałam Wam czas już
na odpoczynek! Tak, więc przyszła pora na coś literackiego. Pomysł miałam w głowie
od dawna, ale cierpiałam na ogromny brak weny. Jednak teraz mam już prolog,
rozdział 1 i rozdział 2 resztę będę starała się jak najszybciej napisać i
dodać. Opowiadanie będzie króciutkie, ponieważ długie historie męczą mnie i mi się
nudzą, więc staram się pisać krótkie rzeczy. Dziewczyny z poprzedniego bloga mogły pomyśleć, że szybko się poddaje
i niczego nie kończę i pewnie jest jakaś w tym prawda jednak to opowiadanie
będzie skończone!
Zapraszam do czytania i
komentowania!
P.S. Jeżeli ktoś będzie
czytał i miał uczucie że już to gdzieś widział to tak ma racę. Początek prologu
to pierwszy post z tego bloga.
Milion kawałków
Prolog
Cisza…
Czym jest życie?
Prosta droga…
Czym jest
życie?
Wystarczy chwila,
godzina, minuta, sekunda, aby życie legło w gruzach. W jednej chwili, godzinie,
minucie, sekundzie twoje serce leży połamane na miliony kawałeczków i nawet
zbierając te okruszki widzisz, że brakuje któregoś elementu. Wątpisz,
że znajdziesz zastępczy wypełniacz a nawet, jeżeli, po co? Ono pewnie ponownie
legnie w gruzach.
Czym jest życie?
Oślepiające
światła…
Czym
jest życie?
Nie możesz zapomnieć. Co ważniejsze
nie chcesz. Chcesz pamiętać ten uśmiech i te cudowne chwile razem. Plączesz,
choć nigdy nie myślałaś, że możesz tyle wypłakać. Śpisz kilka godzin. Rozpamiętujesz.
Oglądasz zdjęcia. Dzwonisz na numer telefonu, który już nigdy nie zostanie odebrany
przez ta jedyną , najważniejszą osobę. Chcesz usłyszeć jeszcze raz ten głos.
Czym
jest życie?
Pisk
opon…
Więc, czym jest życie? Niektórzy mówią, że chwilami, na
które czekamy dniami, których nie znamy. Tez tak sądzisz? Ja myślę, że zbiorem
szarości z domieszką zła i pecha poperfumowane odrobiną szczęścia i miłości. Za
nasze szczęście ktoś płaci lub już zapłacił swoim nieszczęściem. Albo my to
zrobimy. To, co dostajemy zostaje nam odebrane. Wcześniej czy później płacisz.
Tak zbudowany jest te świat.
-…Tyle pamiętam.
- Tylko
tyle? Odzyskałaś przytomność i zadzwoniłaś na pogotowie. Musisz jeszcze coś pamiętać!-
Nie wiem, po co ona tak wrzeszczała.
- Odzyskałam
przytomność rozejrzałam się i zobaczyłam…- To było trudne siedziałam tam już
kilka godzin. Zamiast do domu musiałam pojechać na komisariat złożyć zeznania.
Cały czas te same pytanie a ja nic więcej nie pamiętałam to działo się szybko.
Za szybko…
- Co?- Natarczywy
głos policjantki przerwał moje zamyślenie.
- Dotknęłam
jej nadgarstka próbując wyczuć puls… Nic nie poczułam…Ostatkiem sil wygrzebałam
telefon i zadzwoniłam po pomoc- Kobieta chciał się znowu odezwać, ale ja już
nie miałam siły powtarzać tego samego po raz setny.- Niech da mi pani wreszcie spokój
siedzę tu kilka godzin jestem zmęczona chce wrócić do domu iść spać. Przyjadę,
kiedy sobie coś przypomnę…
-
Musisz cos więcej pamiętać …- znowu miałam jej nawymyślać, ale to byłaby to już
obraza władzy
- Mamo,
mamo!!!- Zaczęłam wrzeszczeć a policjantka stała osłupiała- Zabierz mnie stąd.
Chce do domu i zmiany policjantki na mniej nadgorliwą i milszą. Jestem zmęczona
i wszystko, co pamiętam powiedziałam, ale ta pani tego nie rozumie. Nie wspominając
o tym ze to przesłuchanie jest wbrew prawu- zaczęłam swój monolog gdy tylko
moja mama pojawiła się w drzwiach. Już spokojny głosem na końcu spojrzałam na
twarz policjantki wyrażała szok i zdumienie- Możemy iść?- Zapytałam. Kobieta
stała jak wryta i z miną wyrażającą szok i zdumienie- Świetnie! Było miło- wzięłam
swoja kurtkę i skierowałam się do wyjścia nawet nie spoglądając za siebie.
Czym jest życie?
Hej :). Bardzo fajnie się zapowiada :D. Jak rozumiem, w tej historii wystąpią wymyśleni przez Ciebie bohaterowie??? I cała fabuła będzie tylko i wyłącznie Twoja??? W takim razie czekam na ciąg dalszy :D. Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że mnie posłuchałaś i dokończysz to opowiadanie, bo zapowiada się bardzo ciekawie ;) A żebyś nie był wściekła, że nie informuję o rozdziałach, to tu masz link ;) http://pink-and-black-world-of-sailors.blogspot.com/2014/04/niebezpieczny-list-rozdzia-11.html
OdpowiedzUsuń